sobota, 16 lipca 2011

01.

Wstałam jak zawsze 05.45, poszłam do łazienki jak zawsze umyłam się, mniej więcej ogarnęłam. Na dole czekało na mnie śniadanie omlet z 2 jajek i kubek kawy. Zjadłam po czym ruszyłam na górę po schodach, doszłam może do połowy gdy zadzwonił dzwonek. Zdenerwowana otworzyłam drzwi, po drugiej stronie stał Xsawier.
-Cześć
-Miałeś po mnie przyjechać dopiero za pół godziny!-wydarałam się, tak że trochę tego pożałowałam.
-Dobrze nie złość się księżniczko idź się ubrać ja tu sobie poczekam.
-A skąd wiesz, że ja cie w ogóle wpuszczę.?-w tym momencie Xsaw wziął mnie na ręce zamknął drzwi nogą i położył mnie na sofie.
-Po prostu wiem-powiedział dumny z siebie. Poszłam się przebrać czarny T-shirt, jasne jeansy z dziurami i fioletowe trampki za kostkę. Przeciągnęłam rzęsy tuszem i wyszłam. Jak zawsze do szkoły odwoził mnie Xsawier podczas drogi do szkoły nie rozmawialiśmy zbyt dużo.
-Co robisz dzisiaj po szkole.?- zapytał jak byliśmy już na szkolnym parkinu naszego "kochanego" liceum.
-A masz jakąś propozycję.?
-Pewni, ale to będzie niespodzianka. Okee.?
-No nie wiem czy czasem nie umówiłam się już dzisiaj z Sel, zapytam jej i powiem ci po lekcjach.- skinął głową wziął mnie za rękę i poszliśmy na naszą jedyną wspólną lekcję w tym roku strukturę polityczną. Po lekcji on poszedł do kolegów a ja z Sel poszłyśmy na zewnątrz na ławkę.
-Widziałaś jak ten Jasper się na Ciebie gapi.? To jakaś masakra nawet się z tym nie kryje.
-To chyba tobie się tak przygląda w końcu jesteś modelką c'nie.?
-Tak, no i co z tego.? Dużo dziewczyn w naszej szkole dorabia na sesjach zdjęciowych, a on i tak patrzy na Ciebie.
-No nie wiem- po tych słowach Jasper podszedł do nas i zajął miejsce obok mnie na ławce.
-Witam.- powiedział jakby rozmowa z nami była codziennością, w rzeczywistości nie rozmawiał z nami wcale-Macie jakieś plany na dzisiejsze po południe.?
-Mamy-powiedziała Sel patrząc na mnie pytająco
-Tak wybieramy się z Seleną na zakupy, muszę sobie kupić nowe jeansy.- nie wiem po co wspominałam o tych spodniach...
-No a ja potrzebuje nową bokserkę.-dodała Sel.
-Jeżeli się nie mylę to miałaś na myśli tą luźna bluzkę a nie majtki prawda.?- zapytał z uśmiechem.
-Tak chodziło mi o bluzkę.
-Mógłbym iść z wami.?
-A co kumple już cię nie lubią- zapytałam, może trochę za wrednie to zabrzmiało.
-Zgadłaś, no prawie. Kumple jadą na ryby, mnie to nie kręci. To jak mogę.?
-Tak.!-wykrzyknęła nagle Sel. Po czym uśmiechnęła się do mnie przepraszająco i zarumieniła się.
-Okee. Przyjadę najpierw po Ciebie Lucy bądź gotowa około 17, po Ciebie Sel przyjadę pół godziny później. No to do zobaczenia.- uśmiechnął się i odszedł.
-Coś ty najlepszego zrobiła.?!- zapytałam. Nie zdążyła mi nawet odpowiedzieć po zadzwonił dzwonek i ruszyłyśmy do klasy. Przez resztę przerw szukałam Xsawiera, ale nie mogłam nigdzie go znaleść. Spotkaliśmy się dopiero po lekcjach przy jego BMW.
-Gdzie byłeś.? szukałam Cię na każdej przerwie.!
-Różnie tu i tam.To jak możesz jechać ze mną "gdzieś" po szkole.?
-Przepraszam, nie mogę umówiłam się z Sel już wczoraj, idziemy na zakupy.
-Okee, ale jutro masz już zarezerwowane dla mnie.!
-Dobrze- powiedziałam, następnie pocałowałam go namiętnie.Całą drogę nie rozmawialiśmy, dopiero przed moim domem powiedział
-Na razie kochanie.
-Paa.!- chciałam już iść ale złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął do siebie, całowaliśmy się wtedy świat dla nas nie istniał byliśmy tylko my, ja i on. Po paru minutach odsunęłam się od niego i poszłam do domu, machając mu jeszcze przed drzwiami. 


__________________________________
w następnym rozdziale zakupy z JASPERREM . ; DD 

4 komentarze:

  1. Witaj ! :)
    Rozdział jak najbardziej mi się podoba, ale ja jak zawsze muszę dodać coś od siebie :d chyba Ci to nie przeszkadza ? :]
    1.Mogłabyś napisać coś o szkole np. jak wygląda czy cokolwiek :P
    2.Wiem że na początku dodałaś kilka zdjęć dotyczących bohaterów ale mimo to mogłabyś coś o nich napisać :D
    3.pocałunek.- Mogłabyś dopisać jakieś szczegóły typu dotykał delikatnie moich włosów i coś tam jeszcze :P
    4. 'Okee' No nie wiem według mnie mogłoby to być zarezerwowane tylko dla jednej osoby lub dla wybranej grupki :D

    Mam nadzieję ze ta krytyka Cię nie obrazi :]

    Pozdrawiam i życzę wytrwałości w pisaniu :)

    P.S. staraj się stosować dużo opisów. ^^

    OdpowiedzUsuń